Hej!
Dość długo zbierałam się do opisania Wam tego produktu, ale zawsze jakoś o nim zapominałam a nie powinnam bo mam o nim pozytywną opinię!
Mowa tu o bazie pod cienie do powiek z katalogu Avon. Zakupiłam ją przypadkowo już jakiś czas temu i póki co nadal ją mam i nadal stosuję z zadowoleniem.
Bazę"dorwałam" na jakiejś promocji w katalogu za 9,90, a jej normalna cena to coś w granicach 20-22 zł.
Baza to 3g produktu w słoiczku i mogłoby się to wydawać mało, jednak ja posiadam już ją ponad rok i może zużyłam połowę słoiczka- jednak jest to też faktem że nie używam bazy co dzień tylko na większe wyjścia.
Konsystencja: musowa, bardzo "lekka, miękka". Fajnie rozprowadza się bazę na powiekę, nie trzeba jej mocno rozcierać, po prostu ładnie wsmarowuje się w powiekę.
Kolor: light beige, wpasowuje się w odcień skóry na powiece.
Moja opinia:
* łatwa aplikacja- ja nakładam ją palcami tak mi jest wygodniej i szybciej można łatwo wsmarować produkt,
* nie waży cieni. Cienie dobrze pracują z bazą.
* cienie się nie rolują,
*trwałość- trwałość jest największym plusem tej bazy. Podczas rodzinnych imprez gdzie makijaż miałam na sobie prawie po 12 godzin, makijaż faktycznie dawał radę, nic mi z oka nie spływało, ani makijaż nie bladł. To jest jej zdecydowanie największy plus!!!
*wydobywa mocniejszy, głębszy odcień cieni
* cena- na promocjach można ją dostać naprawdę za małą sumę
*dostępność
* wydajność- w moim przypadku jest pod tym względem rewelacja, ale jak pisałam ja używam jej tylko na większe wyjścia. Jednak myślę, że za promocyjną cenę to wydajność jest super i warto ją przetestować.
Dodam jeszcze, że to moja pierwsza w życiu baza pod cienie i trafiony zakup w dziesiątkę. Gdybym faktycznie stosowała bazę co dziennie to wydajność była by mniejsza, więc polecam ją osobą które też tak jak ja stosują takie produkty na wyjścia.
Tak czy siak, polecam każdemu ją przetestować, bo myślę, że naprawdę warto!
Pozdrawiam, pa. A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz